Lektor Paweł 29.05.2007 20:23

Szczęść Bożę.
Mam taki problem który mi nie daje spokoju. Przystępuje do spowiedzi ale gdy sie wyspowiadam nadal panuje we mnie pustka nie mam radości z przystępowiania do Spowiedzi.
Gdy sie wyspowiadam czuje sie jakbym nie był w ogóle u spowiedzi. Dlaczego ? Proszę o pomoc lub o wskazówki
Dziękuje za odpowiedzi. Pozdrawiam Serdecznie

Odpowiedź:

Trudno powiedzieć, skąd w sobie są takie uczucia. Pamiętaj tylko, że nie o uczucie w spowiedzi chodzi, a o Boże miłosierdzie.

Bóg czasem zabiera tę ludzką radość, byśmy przy Nim trwali nie dla radości, a z miłości do Niego.

JK
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg