anna 15.04.2007 21:48
Szczesc Boze,
Z narzeczonym od roku tzn od momentu poznania sie nie mieszkamy razem. Sakrament malzenstwa przyjmiemy z ogromna radoscia juz za dwa msce. Moj narzeczony od 2 mscy pracuje za granica. Za kilka dni do niego dolacze i na krotko (moze kilka tygodni) zamieszkamy razem w wynajetym domku. Moim planem jest zapisanie sie do szkoly jezykowej poniewaz po slubie mozliwe jest ze zamieszkamy tam razem.
Czystosc przedmalzenska jest dla nas b. wazna choc w oczach znajomych powinnismy "z tym skonczyc, bo przeciez jestesmy po slubie cywilnym''.
Wiemy ze musimy w nowej sytuacji bardzo uwazac. Czy fakt zamieszkania pod jednym dachem jest juz grzechem? Czy oboje bedziemy musieli sie z niego wyspowiadac? Dziekuje za odpowiedz.
I drugie pytanie od tej samej osoby:
Mam wazne pytanie i prosze o odpowiedz. Moj narzeczony czasami sie masturbuje. Nie chce tego, jak mi mowi, ale upada i grzeszy. Czy ja oprocz modlitwy za niego moglabym mu w jakis sposob pomoc? Zanim sie poznalismy moj narzeczony mial kilka partnerek, z jedna mieszkal 4 lata i planowali sie pobrac. To wszystko tzn jego przeszlosc z pewnoscia nie ulatwia mu zachowania czystosci.
Czy w momencie slubu ten problem zniknie a moze sie sie wzmocni? Z trudem, ale zachowujemy czystosc przedmalzenska. Z gory dziekuje za pomoc.