???
13.04.2007 16:38
Szczęść Boże
Mówił Pan kiedyś, że jeżeli chodzi o grzechy przeciwko VI przykazaniu to w spowiedzi nie powinno sie wchodzić w szczegóły bo może to wprowadziś w zakłopotanie zarówno penitenta jak i spowiednika. Czy można "podciągnąć" nieprzyzwoite rozmowy do kategori myśli i czynów nieczystych?? Czy należy dokładnie wymieniać każedy element w sposobie przekroczenia VI przekazania. Nie dawno na spowiedzi wyznałam te grzechy, ksiądz nawet sie dopytywał i myślałam, że "te" kwestie mam już za sobą (bo jestem pewna, że chce z tym skończyc) a tu przypomniały mi sie te rozmowy:/
Czy jeżeli chodzi o czyny nieczyste (pieszczoty, pocałunki) to należy mówić z kim. Chodzi mi o płeć.
W wieku 8/9 lat "zapaliłam"papierosa. Oczywiśąci palenia to nie przypominało bo przeciez nie umiałam palić. No i nie spowiadałam się z tego. Nie wiem dlaczego, może poprostu nie wiedziałam że to grzech. Jak byłam starsza znowu zdarzyło mi sie zapalić. Tym razem wyspowiadałam się z tego. Czy to wcześniejsze palenie jest mi odpuszczone? Czy spowiedź jest ważna??
Dziekuję za odpowiedź
Odpowiedź:
W tamtej odpowiedzi chodziło nie o to, by zachęcić do byle jakiego spowiadania się, ale by wskazać, iż przy ogólnej spowiedzi spowiednik nie wypytuje, nie powinien wypytywać o mniej istotne szczegóły.
Nieprzyzwoite rozmowy to coś innego niż nieczyste myśli czy czyny. Odpowiadający nie może Cię zwolnić ze spowiedzi z jakiegoś grzechu. Ale może to zrobić spowiednik. Jeśli mu powiesz, ze kiedyś spowiadałaś się z nieczystych myśli i czynów, a zapomniałaś o rozmowach, na pewno nie będzie robił problemu. Bo wszystko wynikło pewnie z jakiegoś zapomnienia, niewiedzy, a nie złej woli. Więc tamta Twoja spowiedź była ważna...
Jeśli chodzi o czyny nieczyste, to należałoby wyznać, czy chodziło o osobę tej samej, czy przeciwnej płci. Dokładniej, należałoby o tym wspomnieć, gdy chodziło o osobę tej samej płci. Spowiednicy - jak zdecydowana większość ludzi - zakładają bowiem zapewne, że chodzi o osoby płci przeciwnej.
2. Z dylematem w kwestii palenia też powinnaś zwrócić sie do spowiednika. Bo znów - odpowiadający nie może w takich sprawach decydować. Na pewno spowiednik nie uzna sprawy za jakieś zatajenie, bo przecież nie o to Ci chodziło.
J.