10.04.2007 19:10
mam pytanie, co dla osiemnastoletniej dziewczyny powinno być najważniejsze? Moi znajomi kiedy wracają po szkole spotykają się z przyjaciółmi, wychodzą gdzieś. Ja chodzę na zajęcia dodatkowe z rysunku i histirii sztuki, na matemetyke i teraz bardzo chcę się zapisać do wolontariatu , ale mam tak dużo nauki- nic tylko nauka. Rodzice ciągle mi powtarzają że jeżeli chcę gdzieś się dostać to muszę się uczyć, ale oni sami martwią się o mnie, że siedzie całymi nocami i się uczę. Czasami nie mam już siły. Jak mam dzień wolny wolę posprzątać, pooglądać telewizję, posłuchać radia, wiem,że powinnam ten czas poświęcić na naukę ale nie mam siły i nie chcę całego życia spędzić w książkach. Nie jestem zdolne i tylko dzięki ciężkiej pracy coś osiągam ale to mnie już przerasta. Mam 18 lat, nie mam chłopaka i nigdy nie miałam, przez zarwane noce i naukę jestem ciągle zmęczona i brak mi chęcie do życia. Ciężko nwiązuje kontakty, mam mało przyjaciół - to wszystko sprawia...nie mam już siły na nic, bardzo bym chciała dostać się na studia z architektury, ale czasami na marzenia też już nie mam siły. Proszę pomóżcie mi chciałabym korzystać z życia, nauka to nie wszystko ale bez niej nic nie osiągnę, ale nie chcem mając 50lat zdać sobie sprawy, że nie miałam młodości, tylko że teraz to już nie wiem co to znaczy cieszyć się z życia i wierzyć w marzenia (o studiach, chłopaku, przyjaciołach,0 szczęściu, o chwili w której nic się nie dzieje a ja cieszę się ze wszystkiego ca mam albo i nie mam). Pozdrawiam i proszę o pomoc