ja 10.04.2007 15:14

Przeczytałam w którejś z wypowiedzi, że doprowadzanie się do podniecenia poza małżeństwem jest grzechem. I tu rodzi się kilka moich wątpliwości:
1) Jak rozumieć w tym wypadku podniecenie? Czy jest to już orgazm czy tylko zwykła przyjemność?
2) Jakie pieszczoty nie powinny wchodzić w grę jeśli to co robimy jest po prostu dla nas przyjemne ale oboje nie dopuszczamy myśli o współżyciu czy "zdjęciu ubrania"? Tu proszę o jakąś konkretniejszą odpowiedź, bo zazwyczaj na takie pytania jest bardzo wymijająca odpowiedź
3)Co jest złego w pocałunku francuskim jeśli czerpię z niego przyjemność podobną do tej związenej ze zwykłym pocaunkiem?
4)I teraz najbardziej niespotykane może pytanie. Apropos odpowiedzi o nie podniecaniu się poza małżeństwem przyszedł mi do głowy taki przykład: Wiele tańców zakłada bliskość partnerów (często nie mniejszą niż w łóżku). Niektóre tańce mają też ze swojej natury erotyczny charakter: np rumba czy tango. Dla tancerzy mogą być one niezwykle podniecające ale nie są w żaden sposób związane z tym że w wyniku podniecenia partnerzy pójdą potem do łóżka. Czy zatem tak samo jest to grzechem jak "podniecanie się poza małżeństwem"?

Odpowiedź:

1. Zobacz TUTAJ

2. Czy strzelanie z broni palnej jest czymś złym? Znasz odpowiedź na to pytanie? Pewnie znasz. Kiedy ktoś strzela do tarczy na strzelnicy żadnego grzechu nie ma. Gdy ktoś strzela do przypadkowego przechodnia na ulicy grzech oczywiście jest.

Co różni obie te sytuacje? Cel w którym się strzela. Podobnie jest ze sprawianiem sobie przyjemności. Jeśli sprawiam komuś przyjemność miłym słowem, to nie ma żadnego grzechu. Jeśli jest mi przyjemnie, gdy ktoś podał mi rękę, też nie ma żadnego grzechu. Resztę dopowiedz sobie sama. I przeczytaj co na ten temat napisał o. Jacek Salij (TUTAJ)

3. jw.

4. Podobnie jak w punkcie 2. Jeśli celem takiego tańca jest wywołanie podniecenia, wówczas jest grzech. Gdy chodzi o występ na konkursie tańców, wówczas nie. I zwróć jeszcze uwagę, że nie zawsze i nie w każdym bliskość z partnerem w tańcu wywołuje seksualne podniecenie. Zwłaszcza gdy z parter jest zwykłym kolegą czy koleżanką. Czasem daje po prostu radość (przyjemność) z płynnych ruchów...

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg