23.03.2007 21:09
Czytam historię Abrahama i Izaaka, jak ojciec miał syna złożyć w ofierze - i zastanawiam się czy Bóg nie znęcał się nad Abrahamem? Ja bym na miejscu Abrahama miała żal do Boga. A jeśli Abraham by nie wytrwał, to Bóg by go odrzucił? To nie jest tylko gdybanie, bo mnie często nie udaje się wytrwać. Mam wrażenie że Bóg mnie wyprobowuje, a próby są dla mnie za ciężkie. Czy Bóg się bawi człowiekiem? Czy próba Abrahama służyła jakiemuś dobru?