kiki 22.03.2007 13:32

Witam , Mam pytanie : dlaczego palenie papierosa nie jest grzechem a osiagniecie przy pieszczotach rozkoszy jest przeciez w pierwszym przypadku zabija sie siebie a wdrugim jak tu jest powiedziane nie pozwala sie w utworzeniu nowego zycia. Tu i tu w zasadzie jest tz. zabijanie organizmu ( ale jak przy pieszczotach zabic "cos" czego nie ma) w tym drugim nie ma rzadnej pewnisci ze to dziecko by było tak czy innaczej poczete. Palenie jest chyba gorsza rzecza bo przeciez palimy naprawde swiadomie .POZDRAWIAM I PROSZE OD ODPOWIEDZ

Palenie jest grzechem w takim stopniu, w jaki faktycznie szkodzi naszemu zdrowiu. Trudno uznać za wielki grzech sytuację, gdy dorosły człowiek pali dwa papierosy w tygodniu. Bo to pewnie tak naprawdę nie szkodzi więcej niż zjedzenie mięsa okraszonego wszędobylskymi konserwantami...

Porównywanie grzechów z róznych dziedzin trochę nie ma sensu. Seks przed śłubem nie jest zły dlatego, że kogoś sie tam zabija. Tak byłoby tylko w wypadku aborcji. Jest grzechem z tego powodu, że nieodpowiedzialnie podchodzi się do blźniego: tego ewentualnie poczętego i tego, z którym się współżyje. No i do siebie samego czasem też, ulegając pożądaniu bez brania za nie odpowiedzialności.

Porównywanie - jak napisano wyżej - nie ma sensu. Jak się nad tym zastanowić kradzie nie pozbawia nikogo życia ani zdrowia. A jednak uważamy ją za zło. Przecież nikt nie przyjąłby tłumaczenia złodzieja: "ale nie zamordowałem"...

J.