Agnieszka21 16.01.2007 09:08

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus
jestem osoba wierzaca mmam chlopaka od roku i strasznie go kocham nie wiedzialam ze mozna kogos tak mocno pokochac.... ale on mowi ze nie wierzy w Boga jest mi ciezko bo wiara jest dla mnie najwazniejsza.. przykro mi bardzo z tego powodu... czy ja mam grzech?? czy nie mozna kochac niewierzacych?? moze Bóg postawil mnie na jego drodze zebym pomogla mu odnalezc najwazniejsza prawde. ja chcialabym zalozyc z nim rodzine .zawsze marzylam o slubie koscielnym a w tym przypadku to chyba nie ma sensu jak to dla niego nic nie znaczy.. prossze o odp...

Odpowiedź:

Nie ma nic złego w tym, że kochasz niewierzącego. Byle z tego powodu Twoja wiara nie była zagrożona. A czy uda Ci się go z powrotem przyprowadzić do Boga czy nie, to już inna sprawa...

Jeśli chcesz za niego wyjść, to oczywiście będzie pewien kłopot, ale nie jest to niemożliwe. Małżeństwo z osobą niewierząca można zawrzeć, jeśli się uzyska stosowne zezwolenie od biskupa (występuje o nie proboszcz). Wtedy wasz ślub może się też odbyć w kościele... Więcej znajdziesz TUTAJ

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg