Sławek 08.01.2007 21:09
Witam! Pochodzę z rodziny religijnej i często w rozmowie poruszamy temat wiary. W parafii mojej Babci odbywały się misje i w czasie rozmowy o nich Babcia powiedziała mi, że pierwszy raz od dłuższego czasu słyszała, żeby ktoś na kazaniu poruszył szerzej temat piekła. Powiedziała mi, że wcześniej (szczególnie przed wprowadzeniem Vaticanum II i jakiś czas po nim) temat ten był szeroko omawiany z ambony a dziś w dobie kultu miłosierdzia mówimy raczej o zbawieniu.. Nie wiem czy słusznie wnioskuje, ale czy można by powrócić w kazaniach do mówienia o piekle (oczywiście nie rezygnując z kazań o miłosierdziu).. W końcu głos z ambony, że wystarczy odmówić koronkę do Bożego Miłosierdzia w godzinie śmierci jakoś specjalnie nie motywuje ludzi, żeby ich życie stało się lepsze, a mówienie częściej o piekle jako konsekwencji grzechu może rzeczywiście zmotywuje kogoś bardziej do działania..
Z Panem Bogiem!