Warszawiak 29.12.2006 11:39

Witam
Mam ważny dla mnie problem.
Straciłem w znaczącym stopniu umiejętność rozróżnienia dobra i zła. Przykazania są bardzo ogólne i trudno powiedzieć mi czy je złamałem. Np: Nie wiem czy oglądając rzeczy w sklepach wiedząc że prawdopodobnie nigdy nich nie kupie i myśląc że fajnie byłoby coś takiego mieć grzeszę przeciw 9 przykazaniu. Albo czy kiedy zobaczę zdjęcie kobiety w bieliźnie, które mnie obrzydziło (wydrukowane w jakimś brukowcu) czy zgrzeszże przeciw 6 przykazaniu. Albo czy idącą ulicą słusznie robie odwracając głowę od plakatów z "lekko ubranymi" kobietami ? Nie chcę dopuścić się zła, ale nie wiem czy to co robie jest dobre, złe czy neutralne.

Odpowiedź:

1. Nie jest grzechem oglądanie rzeczy w sklepie. Nawet wtedy, gdy żałujesz że ich nie masz. Grzechem byłoby, gdybyś na serio zaczął kombinować, jak je nieuczciwą metodą zdobyć...

2. Skoro nie masz zamiaru przez oglądanie owych zdjęć (zdaje się że przypadkowe) wzbudzać w sobie podniecenia seksualnego, to nie jest to żaden grzech.

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg