Weronika 10.11.2006 00:25

Gdy byłam mała popełniłam grzech kazirodztwa z dwoma o niewiele starszymi braćmi. Spowiadalam sie juz dawno ale czuje się z tego powodu winna. Boje sie co kiedyś powiem ukochanemu jeśli spyta się mnie o to czy jestem dziewicą. Co mam robić? Często mam myśli samobójcze oraz niechęć do życia, smutek że nie uda mi się już stworzyć normalnej rodziny, moje życie to koszmar i choć nie wracam do tamtych wydarzeń to i tak czuje że to ma związek ze moim stanem; nigdy nie umiałam nawiązać kontaktu z kolegami tzn. rozmawiać z nimi i myśle że życie jest puste i nie warto o nic walczyć szczególnie też że w trudnych sytuacjach zazwyczaj juz tyle razy przegrywałam. Proszę o pomoc!!!

Odpowiedź:

Odpowiadający może tylko zaproponować, żebyś z kimś o problemie porozmawiała. Najlepiej z psychologiem, koniecznie specjalistą w takiej właśnie dziedzinie... Możesz spróbować zapytać sie o takiego w którymś z Katolickich Telefonów Zaufania (TUTAJ)

Co powiesz ukochanemu... Odpowiadającemu wydaje się, że nie musisz nic mówić. Jeśli będzie to wartościowy mężczyna, powinien być na tyle delikatny, by nie wypytywać Cię o takie szczegóły...

Co zrobić z poczuciem winy... W takich wypadkach zazwyczaj pomaga narzucenie sobie jakiejś surowej pokuty. Pomyśl co dobrego mogłabyś zrobić, co by Cię sporo kosztowało. Wysiłku, czasu... I ofiaruj to jako wynagrodzenie za grzech. Choć - jak sama wiesz, o ile sama byłaś winna - Bóg już dawno Ci wybaczył...

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg