Agnieszka 08.10.2006 01:24
Szczęść Boże,
Chce studiować teologię, mam sprawę trochę utrudnioną ponieważ uczę się w technikum i wiem, że może być mi ciężej, ale czy to znaczy, że nie mam szans aby kształcić się na tym kierunku i w przyszłości pracować w tym zawodzie? bo tak twierdzą pewne osoby, że to nie mam sensu i żadnej przyszłości. jak mam siebie odnaleśc na tej drodze i utwierdzić się iż idę dobrą, tą taką moją ścieżką wybraną przez Boga. Czy dopiero przekonam się o tym jak dostane się na studia, czy to jest moje powołanie, czy kolejny blędny wybór drogi zyciowej? wiem, na pewno modlitwa ale jak się odnaleść, na właściwej drodze i w jaki sposób odczytać lub dostrzec intencje Boga wyznaczone dla mnie?