Gaga 19.09.2006 19:24

Przeczytałam duzo artykułów z magazynu MILUJCIE SIE na temat miłości, seksu, antykoncepcji itp. i zgadzam sie z tym co jest tam napisane ale pojawiaja sie w mojej glowie watpliwosci gdy widze jak zyja moi rowiesnicy (mam 21 lat) tzn np. pary mieszkaja razem bez slubu, seks przedmałzenski nie jest dla nich grzechem, nie spowiadaja sie z tego i sa szczesliwymi ludzmi (przynajmniej takie sprawiaja wrazenie). Wedlug nich osoba ktora ma inne poglady na ten temat jest zacofana, niezyciowa i smieszna.
Niektórzy z nich twierdza nawet ze z takimi "zacofanymi" pogladami nigdy nie znajde chlopaka i bede ciagle sama a tego przyznam szczerze naprawde bardzo sie boję.
Dlatego zastanawiam sie czy rzeczywiscie zycie w czystosci ma sens?(chce wierzyc ze ma)
Dlatego prosze o jakas odpowiedz lub komentarz bo troche sie juz w tym wszystkim pogubilam...

Odpowiedź:

Czystość przed ślubem na pewno ma sens... Chyba pozwala spotkać się głebiej z drugim człowiekiem. Głebiej niż to się wydaje tym, którzy seks uważają za pełnię poznania... Lepiej jednak przeczytaj, co na temat czystości napisał niegdyś o. Jacek Salij. (TUTAJ)

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg