inwestor 12.01.2024 12:24
Mam pytanie dotyczące "gry" na giełdzie. Gdy dotarła do Polski pandemia Covid-19, na giełdzie doszło do krachu - ludzie wyprzedawali akcje za bezcen. Uznałem to za nieuzasadnione i głupie i skupowałem te tanie akcje. Odsprzedałem je po krótkim czasie z zyskiem (na rekordowej spółce zarobiłem 100% w dwa tygodnie). Czy takie postępowanie to grzech?
Nie. To nie grzech. Roztropność pozwalająca osiągnąć zysk nie jest grzechem. O ile owa gra nie jest oczywiście połączona z ryzykiem zrujnowania siebie i rodziny. Ale nie o to pytasz...
J.