Wiara i rozum nawzajem się uzupełniają. To znaczy dzięki rozumowi człowiek przyjmuje wiarę, weryfikuje i akceptuje jej prawdy, ale jednocześnie czasem może zrozumieć tylko wtedy, jeśli najpierw uwierzy.
Czy możliwa jest wiara bez rozumu... Chyba zależy od tego, co rozumieć pod określeniem "bez rozumu". Zupełnie bez, na pewno nie. Człowiek zupełnie nie używając rozumu nie jest w zasadzie zdolny do aktu wiary. Natomiast na pewno, aby uwierzyć, nie trzea jakiejś głebokiej intelektualnej podbudowy. Owszem, bywa ona przydatna, ale nie jest niezbędnie wymagana...
Tej problematyce Jan Paweł II poświecił kiedyś cała encyklikę (Fides et ratio). Możesz zajrzeć
TUTAJ J.