23.07.2006 21:33
Jeśli Bóg jest doskonałym Stwórcą to dlaczego stworzone przez Niego siły przyrody (z przyczyn wogóle niezależnych od cżłowieka) czyli np żywiołów które mogą spowodować pożar lub powódź czy prawa grawitacji (które może spowodować śmierć w wyniku upadku) mogą okazać się bardzo niszczycielskie dla człowieka powodując kataklizmy, wypadki i być dla człowieka tragedią.
Odpowiedź:
Człowiek dopiero po grzechu pierworodnym został wydany na pastwę tych żywiołów. Wcześniej Bóg go jakoś przed nimi chronił...
Czy fakt istnienia takich żywiołów czy praw przyrody świadczy o niedoskonałości stworzenia? Zdaniem odpowiadającego nie. Uświadamiają nam raczej potęgę Boga oraz kruchość naszego istnienia. I to, że nie jesteśmy w stanie wszystkiego do końca przewidzieć.
Może zabrzmi to nieco przewrotnie, ale żywioły same w sobie nie są niebezpieczne. Stają sie takimi dopiero wtedy, gdy człowiek się z nimi styka. Np. górskie śniegi same z siebie nie są krwiożercze. Mogą być, gdy ktoś w nie wchodzi próbując sforsować jakiś lodowiec czy wspiąć się ośnieżonym stokiem. Żywioły mogą więc istnieć nie szkodząc człowiekowi... I tak zapewne było w raju...
J.