Ania
20.07.2006 19:09
Witam!
Chciałam się zapytać czy jest możliwe, że Bóg nie odpuści człowiekowi jego win np. jeśli przyjmował komunię św. na każdej Mszy Św. mimo że wiedział, że nie powinien, bo się ciął.
Czy bierzmowanie przyjete bez pełnej spowiedzi się liczy.
Czy to prawda, że niektóre grzechy może odpuścić tylko proboszcz jeśli tak to jakie czy np. próbe samobójczą.
Czy jeśli życzymy komuś śmierci to grzech.
Byłabym bardzo wdzięczna za odpowiedz ponieważ jak na razie boje sie wejść do kościoła.
Odpowiedź:
1. Jeśli człowiek popełnił grzech ciężki (a za taki raczej należy uważać targnięcie się na swoje życie czy okaleczanie się), to powinien przed przyjęciem Komunii pójść do spowiedzi. Taka jest zasada. Czy temu, kto tego nie zrobił, Bóg wybaczy czy nie (bez spowiedzi), to już wie tylko jeden Bóg, który zna serce człowieka...
2. Spowiedź albo jest, albo jej nie ma. To znaczy albo odpuszczono penitentowi grzechy albo nie. Jeśli zataił jakiś ciężki grzech, spowiedź jest nieważna. Ważny jest natomiast przyęty w takim stanie sakrament bierzmowania, tyle że został on przyjęty niegodnie. Wyjsciem jest po prostu pójście do spowiedzi i wyznanie wszystkich swoich win. Od czasu ostatniej ważnej spowiedzi.
3. Tylko proboszcz... Niektóre grzechy są zastrzeżone dla biskupa. Biskup może proboszczowi udzielić delegacji do ich odpuszczania. Akurat próby samobójcze do grupy grzechów zastrzeżonych dla biskupa nie należą. Należy natomiast np. aborcja...
4. Czy życzyć komuś śmierci, to grzech... Zasadniczo życzenie komuś zła jest grzechem. Tyle że w pewnych sytuacjach, np. w sytuacji ofiary i oporawcy, taka postawa jest zrozumiała i w pewnym sensie usprawiedliwiona. Najlepiej porozmawia o problemie ze spowiednikiem...
5. Pan Jezus często przyjmował ludzi pokaleczonych przez życie. Więc się nie bój. Na pewno nie wyrzuci Cię z kościoła...
J.