Ewelina 13.07.2006 19:47
Od 3 lat nieśmiało myślę o zakonie. Gdy chodziłam do Liceum ta myśl automatycznie zanikała... Był to efekt nauki, zapracowania .Wystarczy jednak niedziela, wakacje, a ta myśl znów powraca. Uwielbiam przebywać w kościele, modlić się, odmawiać różaniec. Teraz zdałam maturę i muszę podjąć decyzję o studiach. Moją pasją jest historia, posiadam z niej bardzo dużą wiedzę. I na ten kierunek planowałam pójść. Na mojej drodze stanęła jednak myśl o teologii... Nie wiem jaką decyzję podjąć. Z jednej strony chciałabym coś w życiu osiągnąć, zrobić doktorat z historii, rozwijać się w tym zakresie, itp. Z drugiej zaś chciałabym być blisko Boga, tak blisko jak osoby, które swe życie poświęciły właśnie Jemu... Prosiłabym o jakąś radę...