Magdalena 31.05.2006 21:33

Szczęść Boże!
Dziękuję za odpowiedzi na dręczące mnie pytania. Mam jeszcze kilka...
1. Dlaczego człowiek po śmierci nie może zostać aniołem? Czy można się w inny sposób, opiekować ludźmi?
2. Co miał Chrystus na myśli mówiąc, że jeśli Go szukamy, dostąpimy życia wiecznego, a ten, kto Go odnalazł nie? Czy jeśli mocniej już nie możemy kochać Pana Jezusa, pójdziemy do piekła?
3. Jeśli po kilku latach małżeństwa wystapi jakiś problem, przypuśćmy, że mąż zaczyna bić żonę, żaden "środek" na to nie pomaga, to rozwód jest dopuszczalny? Czy ludzie po rozwodzie mogą iść do nieba?
4. Czy osoba np. mająca słaby wzrok podda się operacji dobrze robi? A operacje plastyczne, np poprawienie nosa?
5. Gdy chłopak zerwał ze swoją dziewczyną popełnił grzech? Skoro stwierdził, że nie pasowali do siebie...
6. Czy do modlitwy zawsze trzeba klękać? Np wieczorem, kiedy leżę w łóżku, mogę rozmawiać z Bogiem?
7. Zastanawiam się także nad młodymi "matkami"... Dziewczyny coraz częściej jeszcze będąc nastolatkami zachodzą w ciążę. Jeśli przed ślubem współżyły, ale w gruncie rzeczy całe ich życie było dobre, mają szansę na zbawienie?
Pozdrawiam i z góry bardzo dziękuję! :)

Odpowiedź:

1. Człowiek jest istota duchowo-cielesną. Nie duchem czystym. A na ile może się kimś z nieba opiekować nie wiemy. Choć ufamy we wstawiennictwo świętych...

2. Odpowiadający poprosiłby o podanie konkretnego tekstu Biblii, w którym takie stwierdzenie występuje. Wiadomo że człowiek jest zbawiony dzięki Chrystusowi. Byłoby niedorzecznością twierdzić, że kto szuka, może być zbawiony, a kto znalał, czyli uznał w Jezusie swojego Pana, nie. Podobnie jest z ową miłością do Chrystusa. Co znaczy kochać mocniej? Dokładniej: co znaczy "mocno", które oznacza "za mało"?

3. Kościół wierny nauce Jezusa nie uznaje rozwodów. Niekoniecznie uważa za grzech separację, czyli odejście od współmałżonka. Za trwanie w grzechu uważa natomiast zawarcie powtórnego związku...

4. Operacje które mają poprawić zdrowie są godziwe. Z poprawianiem urody może być różnie. Jeli defekt jest poważny, np. po oparzeniu, to oczywiście grzechu nie ma. Jeśli to tylko czyjeś fanaberie, to o jakiejś winie moralnej można mówić. Aby jakiś zabieg, operacja mogły być godziwe, muszą istniec ku nim jakieś ważne racje...

5. Samo odejście od dziewczyny grzechem nie jest. Przecież niczego nie ślubowali. Ale w pewnych okolicznościach może być związane z grzechem. Np. gdy ktoś chce zadać ból drugiej stronie...

6. Nie. Na modlitwie można jeszcze stać albo siedzieć. Postawa leżąca (prócz leżenie krzyżem) nie jest postawą modlitewną. Robiąc tak trzeba się zastanowić z czego to wynika. Jeśli jest to wyraz braku szacunku do Boga, to oczywiście powinno się zaniechać modlitwy w łóżku...

7. Bóg ma władzę odpuszczania grzechów. I czyni to przez posługę Kościoła w sakramencie pokuty. Żaden grzech nie przekreśla człowieka...

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg