ozorek 28.05.2006 23:20

Kościół uważa stosowanie prezerwatyw za niedopuszczalne, ponieważ odbiera stosunkowi możliwość poczęcia. Pory w lateksie mają średnio 5 mikronów średnicy, a plemnik 3 mikrony (http://www.npr.prolife.pl/prezerwatywa_hiv_aids.htm)Wynika z tego, że stosując prezerwatywe nie neguje sie płodności, a tylko ją ogranicza (jak w metodzie naturalnej) Jaka w tej stytuacji byłaby riposta nauki Kościoła?

Odpowiedź:

Chcesz powiedzieć, że sprzedaje się towar, który nie jest nieskuteczny? O tym akurat wiadomo od dawna. Wskazują na to badania. Bo - o czym niektórzy zapominają - guma czasem pęka. Istota problemu leży gdzie indziej: w tym, że ktoś za wszelką cenę chce pozbawić stosunek jego naturalnej płodności. Za wszelką cenę, to znaczy godząc się nawet na działania ograniczające naturę. Podobnie jest w wypadku np. stosunku przerywanego. Nie jest to skuteczna metoda, ale w celach antykoncepcyjnych bywa stosowana... Nie skuteczność metody czy środka jest tu istotą problemu, ale cel używania danej metody czy środka.

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg