Semangelof 25.04.2006 20:20

Pytanie odnośnie Mk 16, 17-18
To co tam zostało zapowiedziane już raczej nie ma miejsca, czy z tego wynika że nasza wiara obecnie jest zbyt płytka?
Prosiłbym o jakieś wyjaśnienie tego fragmentu w odniesieniu do czasów współczesnych gdyż czytając takie słowa łatwo zwątpić.

A przy okazji pytanie czysto teoretyczne czy wdowiec mógłby zostać księdzem lub wstąpić do zakonu? I jeśli tak to czy się to praktykuje?

Odpowiedź:

1. Chodzi o następujący tekst:

"Tym zaś, którzy uwierzą, te znaki towarzyszyć będą: w imię moje złe duchy będą wyrzucać, nowymi językami mówić będą; węże brać będą do rąk, i jeśliby co zatrutego wypili, nie będzie im szkodzić. Na chorych ręce kłaść będą, i ci odzyskają zdrowie".

Na pewno podobne sytuacje zdarzały się czesto pierwszym chrześcijanom. Trudno powiedzieć dlaczego dziś tego typu zjawisk towarzyszących chrześcijańskiej misji wydaje nam się być znacznie mniej. Proszę jednak zwrócić uwagę, że owe znaki bardziej potrzebne być powinny tym, którzy jeszcze Jezusa nie przyjęli, a nie letnim, zadowolonym z siebie chrześcijanom, którzy do każdego cudu i tak podchodzą sceptycznie. Być może na misjach tego rodzaju lub podobne zjawiska są częstsze. I jeszcze jedno: cuda nie zawsze są spektakularne. Czasem tłumaczymy je nadzwyczajnym zbiegiem okoliczności lub mówimy, że "mieliśmy szczęście"...

2. Wdowiec może zostać kapłanem lub wstąpić do zakonu. Tyle że chyba nieczęsto się to zdarza...

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg