Problem w tym, że pojęcie "sekta" jest nieostre. Czasem trudno jednoznacznie określić, czy coś jest sektą czy nie. I nie byłoby problemu, gdyby słowo to stosować jako określenie techniczne, na określenie jakiejś małej, niezależnej od wiekich Kościołów grupy o charakterze religijnym.. Tymczasem ostatnio nabiera ono znaczania pejoratywnego. Zaliczenie jakiejś grupy do sekt może być obraźliwe i krzywdzące. Odpowiadający wobec tych grup nie użyłby więc takiego określenia. Tym bardziej, że są to Kościoły o dość długim już rodowodzie...
Wydaje się, że zamiast klasyfikować, lepiej o nich poczytać
TUTAJ J.