mp 21.04.2006 15:59
Temat transseksualizmu był na tej stronce podejmowany dwukrotnie. Cytując odpowiedź: "Transseksualizm jako zjawisko nie podlega ocenie w kategoriach moralnych. (...) Grzechem natomiast byłoby podejmowanie działań zmierzających do fizycznej zmiany płci.". Rozumiem więc, że transseksualista, który poddał się takiej operacji jest obarczony grzechem. A czy może on uzyskać rozgrzeszenie? Czy jest już może potępiony do końca życia?