anka 19.04.2006 23:29

1.Nie chodze do koscioła, nie przyjmuje mszy św., nie chodze do spowiedzi, mam isc do bierzmowania jednak ja nie chce.W ogóle nie chce wyznawać tej wiary , ale jestem zmuszana przez rodzine i katechetów.. wszyscy argumentują to słowami.."bo tak trzeba"
Ja przystąpie do bierzmowania, ale nie dlatego ze tego chce lub że w to wierze tylko, bo musze...nie chce mieć problemów w domu i w szkole.
2. moja katechetka twierdzi ze heavymetalowce nie chodzą do kościoła. to chyba nie jest normalne, bo znam wielu którzy chodzą i na te słowa katechetki oburzyli sie...jeszcze twierdzi, że kto się ubiera na czarno jest smutny, jak takie osoby mogą uczyć religii...
3.Myśle że Bóg nie jest sprawiedliwy... Bóg nie istnieje...Jak ten wasz silny Bóg nie może zniszczyć szatana (albo uzdrowic go by znów mógł go czcići) i dlaczego nie sprawi by wszystkim było dobrze w niebie...nie którzy (np. jakies plemie gdzie nikt nie dotarł) jest od razu skazane na piekło bo ciągle jest zmazany grzechem pierworodnym....
To jest tak jak z np. kamyczkami czy tam bożkami od ognia itp. co pózniej udowodniono ze to nie prawda... moze nie dzisiejsza, ale odległa przyszłosć to pokarze... kiedyś człowiek nie wiedzia że ziemia jest okrągła... jescze duzo niewiemy

Odpowiedź:

1. Skoro uważasz się za osobę niewierzącą, to nie rób cyrku. Nic nie trzeba. Na pewno nie trzeba iść do bierzmowania. Porozmawiaj z osobą przygotowującą Cię do przyjecia tego sakramentu, przedstaw sprawę. Rodzice też pewnie zrozumieją. Ostatecznie do bierzmowania możesz zawsze przystąpić później...

2. Wybacz, ale nie do Ciebie należy ocenianie kto może, a kto nie powinien uczyć religii. Przy okazji zobacz, z jak błahego powodu chcesz komuś złamać życie. Nie ma co. Piękny przejaw toleracji, której tak domagasz sie dla siebie...

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg