xyz
06.03.2006 20:18
Wszystko co stworzył Bog było dobre, a zło i cierpienie pojawiło się na świecie na skutek sprzeciwu człowieka wobec Boga, gdyż Bóg obdarzył go wolnością.
Rozumiem że zło i cierpienie powstało w wyniku działania człowieka i z jego winy np mogę zrozumieć ze są ludzie cierpią głód gdyz wynika to z zachłanności i niesprawiedliwego podziału dóbr, że są wojny - z zła pochodzące z serca człowieka, że zawaliła się hala targowa - z błędnej konstrukcji i niezachowania należytego bezpieczeństwa, że pojawiła się choroba szalonych krów - z niewłaściwego ich karmienia.
Dlaczego jednak w sytuacji gdzie nie było ingerencji człowieka wspaniałe dzieło przyrody, które stworzył Bóg jakim są nasi skrzydlaci przyjaciele na skutek ptasiej grypy mogą się teraz okazać dla nas śmiertelnym zagrożeniem?
Odpowiedź:
Zło niejedno ma imię. Rzeczywiście spora jego część jest zupełnie od człowieka niezależna (np. powódź wywołana wielkimi opadami, choroby)... Wskutek grzechu pierwszych rodziców Bóg wystawił nas na pastwę wszelkiego zła, nie tylko tego zawinionego przez innego człowieka...
Dlaczego? Tego odpowiadający nie wie. Proszę jednak zwrócić uwagę, że... Zło tak naprawdę nie zaczęło sie od człowieka. Wcześniej był, choć niewiele o nim wiemy, bunt aniołów. To skuszeni przez węża - szatana ludzie wybrali zło...
Nie wiemy na ile świat materialny przed grzechem ludzi był wolny od tego zła. Ale zwróćmy uwagę na dwa szczegóły. Najpierw ten, ze człowiek żył w raju, a potem z niego został wygnany. Nie możemy być pewni, ale być moze raj był tylko enklawą świata, w którym już jakos istniało zło. Wygnanie z raju było narażeniem człowieka na to właśnie zło. Może chodziło o to, żeby człowiek zrozumiał nie tylko za czym (złem) ale i za kim (szatanem) się opowiedział...
Po drugie... Mamy tekst świętego Pawła, w którym dość enigmatycznie stwierdza, że stworzenie zostało poddane marności (zepsuciu) ze względu ma człowieka (Rz 8, 20). Tyle że wcale nie musiało być poddane temu zepsuciu po grzechu człowieka w sensie czasu. Może raczej ze względu na grzech człowieka ...
W pełni cierpienia nie rozumiemy. Zapewne zrozumienie zostane nam dane, gdy staniemy przed Bogiem twarzą w twarz...
J.