wiktoria 30.01.2006 22:27

Czy jeżeli człowiek nie zagraża swojemu zdowiu i życiu, to musi brac leki, leczyć się? problem dotyczy schizofrenii, lekarz uważa że ta osoba powinna brać leki, tymczasem ta osoba nie ma już żadnych objawów choroby, nie postępuję w sposób nienormalny, a miała za sobą tylko jeden epizod chorobowy, po którym zrozumiała jak trzeba postępowć i już tak nie postępuje tak jak w tym epizodzie.
poza tym psychotropy mają wielki strach budzące skutki uboczne i ta osoba też z tego powodu nie chce ich brać, po co ma brać te leki skoro się czuje dobrze i nie zagraża swojemu zyciu i zdrowiu? czy popełnia grzech nie biorąc leków i nie słuchając sie lekarza?

Odpowiedź:

Problem jest trudny do rozstrzygnięcia. I nie chodzi tu wcale o kwestię grzechu. Raczej o dobrze rozumiana troskę o zdrowie. Wydaje się, że najlepiej byłoby skonsultować się z jakimś innym psychiatrą, który mógłby sprawę sensownie ocenić. Bo nikt nie jest dobrym sedzią we własej sprawie. Ocena osoby chorej na temat "normalności" swojego zachowania niekoniecznie odzwierciedla prawdę... No i może też tak być, że po odstawieniu leków choroba wróci...

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg