Podobne pytanie zadali kiedyś Apostołowie Jezusowi (J 9,1-3):
"/Jezus/ przechodząc obok ujrzał pewnego człowieka, niewidomego od urodzenia. Uczniowie Jego zadali Mu pytanie: Rabbi, kto zgrzeszył, że się urodził niewidomym - on czy jego rodzice? Jezus odpowiedział: Ani on nie zgrzeszył, ani rodzice jego, ale /stało się tak/, aby się na nim objawiły sprawy Boże".
Boże drogi są niezgłębione. Ale zawsze trzeba pamiętać, że życie na tej ziemi jest tylko wstępem do nieśmiertelności; do nowego, lepszego zycia bez chorób, łez i śmierci... Jeśli nie bierzemy pod uwagę tego przyszłego życia zawsze będziemy skłonni oskarżac Boga o niesprawiedliwość. Ale przecież dla chrześcijanina zmartwychwstanie to prawda centralna...
Zobacz też
TUTAJ J.