Klaudiusz 12.09.2005 16:37
Witam. Mam problem, choć nie wiem czy można nazwać to problemem. Od bardzo dawna czuję że mam powołanie do życia konsekrowanego, niestety nie wiem jaki kierunek tego życia wybrać. Przejrzałem juz wiele stron różnych zgomadzeń i im więce ich oglądam ty większe mam rosterki co wybrać. A jednocześnie mam tez świadomość że to nie tylko od mojej decyzji zależy.
Na codzień jestem dzienikarzem radiowym mam już 36 lat (i czas mi ucieka), boję się żeby nie przegapić tego jedynego momentu. Na początku miałem obawy czy taka decyzja nie jest tylko ucieczką przed narastającmi problemami, dziś widze że kilka takich momentów przegapiłem szukając zapomnienia w codziennych obowiązkach. I ciągle mam to wrażenie że to nie jest to co powinienem robić, że cos tracę, że powninenem byc w innum miejscu spędzać czas na pracy i modlitwie dla Jezusa. Boję sie że stracę kolejną okazję... Pomóżcie, już nie wiem co mam robić z kim sie zkontaktować, porozmawiać upewnić się w tej decyzji, pomóżcie, prosze.