matka 28.07.2005 13:03

Mam nastoletnią córkę,która prawdopodobnie zaczęła współżyć ze swoim chłopakiem.Rozmawiam z nią na "te" tematy i obiecała kiedyś że na to ma czas.W każdą niedzielną mszę św. przystępowałyśmy do ko muni św.razem, ale w ostatnią ona nie poszła.Nie wiem co mam robić oprócz tego że rozmawiam.Przecież jak jej powiem że mi się to nie podoba to czy mnie posłucha?Dziękuję Bogu że po bierzmowaniu(2 lata temu) nie odwróciła sie od Boga tak jak jej koleżanki i koledzy.Czy nadal mam udawać że o niczym oficjalnie nie wiem?Pomóżcie proszę.

To że Pani córka nie poszła do komunii nie musi wcale oznaczać, że rozpoczęła współżycie ze swoim chłopakiem. Może mieć inny problem. Odpowiadającemu wydaje się, że najlepiej byłoby w jakiejś dogodnej sytuacji zachęcić ją do powiedzenia o co chodzi i dopiero wtedy poruszyć ten temat. Ona zapewne doskonale wie, że Pani nie akceptuje jej ewentualnego współżycia z chłopakiem, więc powiedzenie jej tego raczej niczego nie zmieni, a może sytuację pogorszyć... Być może jest rozdarta między swoją wiedzą, zasadami, a swoimi pragnieniami. Być może nie do końca jest to jej decyzja. Chyba trzeba tu delikatności. Ale To Pani zna najlepiej swoją córkę i swoją roztropnością powinna się Pani pokierować.

J.