TR 15.07.2005 01:03

czy zgadzacie sie z tym ze była kieds cywilizacja która doszła do max.swojej ewolucji (np. technika itd) az owa cywilizacja upadła,a za jakis czas powstała nowa (obecna) która rozwija sie sprawnie i szybko ale też upadnie a na jej miejsce powstanie następna ...........ps.to że bóg stworzył zycie na ziemi to jest totalny bezsens.AVE

Odpowiedź:

Czy jakiejś wielkie cywilizacje istniały przed naszą trudno powiedzieć. Zajmuje się tym nauka, nie wiara. A naukowcy póki co takiej, która dorównywałaby naszej, póki co nie odkryli.

Szukając przyczyny istnienia tego, co widzimy, możemy przyjąć zasadniczo dwa punkty wyjścia: świat jest wieczny i istnieje w sposób konieczny albo wieczny i koniecznie istniejący jest Bóg, który stworzył świat. Oba rozwiązania są co najmniej równo prawdopodobne, bo oba wikłają się w ten sam problem: skąd się wzięło coś, skoro równie dobrze mogłoby nie istnieć. Bo wyłonienie się czegoś z niczego jest dla naszego umysłu niepojęte. I nic tu nie dają triumfalne doniesienia niektórych, że fizycy odkryli powstawania czegoś z niczego. Bo nawet jeśli tak jest, to istnieje prawo, proces, z którego owo coś z niczego się wyłania. A więc już coś...

Tak naprawdę niewiara w istnienie Boga nie jest bardzej racjonalna od wiary w Niego. Niewierzący często zakładają: skoro Boga nie widać, to Go nie ma. Zapominają, że doświadczenie, zmysły, sa tylko jednym z elementów naszego poznania. A głównym narzędziem jest rozum, który doświadczenie interpretuje. Tyle że nie tylko doświadczenie zmysłowe, ale także np. fakt istnienia świata...

Odpowiadającemu łatwiej przyjąć, że w sposób konieczny istnieje duchowy Bóg, a nie materia. jakoś nie widać, by jej istnienie było koniecznie potrzebne... Łatwiej przyjąć tym bardziej, że pojawił się na ziemi Ktoś, kto pokonał najstraszniejsze prawo przyrody - śmierć. Ale to już inna historia...

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg