11.07.2005 13:42
Mam przyjaciela - ateistę, i staram sie mu mówic o Bogu ale nie przekonam go do Boga jesli nie przekonam go ze Bóg go kocha, ze Bogu na nim zalezy. Tymczasem boje sie mu to powiedziec bo znalazlam w Biblii zdanie ze bez wiary nie mozna podobac sie Bogu. Czyli on Bogu sie nie podoba. A przeciez nie moge mu powiedziec zeby zaczal wierzyc by zasłuzyc na milosc Boga - bo milosc na ktora trzeba zasluzyc nie jest autentyczna miloscia.