26.06.2005 11:42

Szczęsc Boże!Mam pytanie - czy poranna i wieczorna modlitwa musi być obowiązkowo odmawiana na klęczkach? Czy też można odmówić ją leżąc w łózku? Moja wątpliwość wynika stąd, że za kilka dni wyjeżdżam ze znajomymi na wycieczkę i po prostu modlitwa w obecności kogoś innego szalenie mnie rozprasza. Nie chodzi o to, że wstydzę się mojej wiary, bo do tej pory na tego typu wspólnych wyjazdach zawsze modliłam się klęcząc. Jednak w takiej sytuacji nigdy nie mogłam się skupić na modlitwie, byłam bardzo rozproszona i myślałam tylko o tym, aby jak najszybciej się ona skończyła. Co w takiej sytuacji jest mniejszym grzechem - pomodlenie się po cichu w łóżku czy taka rozproszona modlitwa?
Chciałam zapytać o jeszcze jedna rzecz. Ponieważ wybieramy się do kraju prawosławnego, to bardzo bym chciała zobaczyć nabożeńśtwo w cerkwi. Jak katolik powinien się w cerkwi zaczować - żegnać sie katolickim znakim krzyża wówczas, gdy prawosławni czynią swój, stać gdzieś z boku po prostu jako widz i nic nie robić czy też żegnać się tak, jak robią to prawosławni, aby nie zwracać na siebie ich uwagi? Bardzo proszę o w miarę możliwości szybką odpowiedź i z góry skladam serdeczne Bóg zapłać za rozwianie moich wątpliwości.

Odpowiedź:

1. A czy nie lepiej będzie, jeśli będziesz się modliła siedząc? Leżenie podczas modlitwy to jednak chyba rozwiązanie dla chorych albo bardzo zmęczonych... Siedząc nie zwrócisz na siebie większej uwagi...

2. Hmm... Najlepiej chyba stanąć gdzieś z tyłu i swoim zachowaniem starać się z nie zwracać na siebie uwagi. Jak się nie przeżegnasz będzie dobrze. Raczej jednak nie powinnaś przystępować do komunii, gdyż prawosławni zasadniczo katolikom jej nie udzielają... A i katolik w kościele prawosławnym może ją przyjmować tylko w nadzwyczajnych okolicznościach (ważna potrzeba, brak katolickiego kapłana)

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg