23.06.2005 13:16

Cokolwiek nie uczynicie jednemu z tych najmniejszych, mnie nie uczyniliście. A zatem jden ominięty bez pomocy człowiek skazuje mnie na piekło? Przeciez pomoc każemu człowiekowi jest nierealna, to utopia, człowiek nie jest w stanie pomóc WSZYSTKIM a więc ktos zostanie bez pomocy, a z tym kimś bez pomocy utożsamia się Jezus. Kościół mówi ze cżłowiek w stanie łaski uświęcającej idzie do Nieba. Staram się w tym stanie trwac, ale przeciez to samo robil bogaty młodzieniec, a Jezus kazał mu jeszcze rozdac cały majątek. czy to jest warunek zbawienia? Mam rozdac wszystko co mam bo inaczej będe potępiona? Dlaczego nie mogę korzystac z tego co mam jeśli zdobyłam to zupełnie uczciwie?

Odpowiedź:

Rzeczywiście, nie możesz pomóc wszystkim potrzebującym. Pomagaj więc tym, którym możesz. I pamiętaj, że nie liczy się tylko pomoc materialna, ale także duchowa. Ona jest nieraz ważniejsza. W pewnych zaś przypadkach pomoc materialna może byc demoralizowaniem tych, którzy nie chcą pracować. Już św. Paweł Powiedział: Kto nie chce pracować, ten też niech nie je" (2 Tes 3,10; zobacz też 1 Tes 4,11, gdzie jest zachęta do pracy, by jeść "własny chleb"). I pamiętaj, że nawet wszechmocny Jezus nie uzdrowił wszystkich chorych, nie pomgół wszystkim biednym i nie zaradził wszystkim ludzkim potrzebom. To rzeczywiście jest niemożliwe.

Co więcej? Zwróć uwagę, że żyjemy dziś w Polsce w takim społeczeństwie, które mimo wszystko dba o swoich biednych. Nikt w Polsce nie musi umierać z głodu. Miejsca w noclegowniach dla bezdomnych też są, ale często owi bezdomni wybierają inne zycie, bo tak chcą (np. w nooclegowniach nie można pić alkoholu). Te najistotniejsze ludzkie potrzeby są u nas zaspokajane. Dzięki płaconym podatkom, ale też dzięki wpłacaniu kwot na różne organizacje zajmujące się pomocą. Jeśli ktoś te podstawowe potrzeby ma zapewnione nie masz obowiązku bogacić go swoimi darowiznami. Możesz, ale nie musisz. A pewni ludzie zawsze będą narzekali, ze dostaja za mało. Nawet jeśli co dwa tygodnie zgłaszają się do organizacji charytatywnych po ową odzież. Przecież tak dużo ubrań nie zużywają nawet najbogatsi...

Co do rozdania majątku... Pan Jezus nie powiedział, że ten człowiek musi tak zrobić, aby dostać się do nieba, ale ma to zrobić, jeśli chce być doskonały. Tak postępują np. ci, którzy ida do zakonu. Skoro pewne rzeczy są Ci do życia potrzebne, to nie jest złem, że nich korzystasz. Nie jest także złem, że masz więcej. Bo w dzisiejszych układach ekonomicznych mając więcej więcej dajesz zarobić innym (np kupujące różne towary i usługi). Staraj się tylko nie przechodzić obojętnie wobez potrzeb tych bliźnich, którym trzeba pomóc, a Ty masz taką możliwość...

Jeśli nie pamiętasz uczynków miłosierdzia względem ciała i względem duszy, to zajrzyj TUTAJ

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg