bartek 23.05.2005 19:17
mam pytanie nastepujace: czy nie jest czyms nieodpowiednim zwymyslac szatana w swoich myslach? bo czasem kiedy kusi [np. nieczystymi myslami] to na usta suna sie slowa "zostaw mnie ty..."[absoltunie bez przeklenstw]. czy skoro jednak ulegamy jego pokusom, to czy w pewnym sensie nie pownnismy czuc do niego swego rodzaju szacunku, a moze lepiej respektu?