AK 13.05.2005 21:37

mam maly dylemat moralny. w przyszlym roku zdaje mature i chce startowac na studia na prawo. rodzice powiedzieli mi, ze nie da sie tam zyc uczciwie, pelno jest przekretow i oszustw, a jesli zyje sie uczciwie, to nie da rady zrobic kariery... bardzo chcialabym zyc zgodnie ze swoimi przekonaniami,ale obawiam sie, ze w "takim swiecie" i w tym zawodzie jest to niemozliwe...bardzo prosze o rade...Z gory dziekuje!!!!Pozdrawiam:)

Odpowiedź:

Zdecydować musisz sama. Odpowiadający może tylko poradzić. Niekoniecznie mądrze...

Otóż w każdym zawodzie spotkać można różnych ludzi. Wydaje się jednak, że w każdym są potrzebni uczciwi i kompetentni. Nawet jeśli nie uda im się zrobić wielkiej kariery. Są potrzebni, by pomagać zwyczajnym, szarym ludziom w ich zwyczajnych, szarych sprawach...

Czy to mało atrakcyjna wizja? Pamiętaj, że prawdziwą karierę robi się u Boga. A robi ją człowiek dobry. To, czy ktoś jest sławny i czy ma pieniądze, dla Najwyższego Sędziego nic nie znaczy. Nawet jeśli w tym życiu Ci się nie uda, będziesz miała skarby w niebie. Więc.... Pamiętaj komu tak naprawdę mamy służyć. Nie karierze, ale Bogu. Bogu przez uczciwą posługę wobec bliźniego...

Jeśli przy okazji okaże się, że będąc uczciwa zrobisz karierę, to będzie jeszcze jedno zwycięstwo dobra w świecie...

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg