22.02.2005 10:58

Czytałam książkę (z imprimatur) której autor twierdzi, że wiemy o Jezusie więcej, nić wiedział sam o Sobie w czasei życia na ziemi, ponieważ jako człowiek miał ograniczoną wiedzę człowieka. Autorowi chodzi o to, że po Zmartwychwstaniu uczniowie zrozumieli Jezusa lepiej, niż On sam Siebie. Zdaniem autora Jezus w czasie ziemskiego życia nie wiedział, że był Bogiem, a Apostołowie zrozumieli to dopiero po Jego zmartwychwstaniu. Mam z związku z tym kilka pytań: 1... Skoro Jezus nie wiedział w czasie Swojego życia, kim jest, a zwłąszcza tego, że jest Bogiem, a jednak w Ewangelii znajdująsię liczne wypowiedzi Jezusa, które na to wskazują (zwłaszcza u świętego Jana; autor twierdzi zresztą że Ewangelie synoptyczne sąbliższe historrycnego Jezusa), znaczy to, że Ewangeliści wypowiedzi typu "ja i Ojciec jedno jesteśmy" po prostu wkładali w usta Jezusa, bo On sam nie mógłby tego powiedzieć nie będąc świadomym swojej tożsamości. Wkładanie w usta Jezusa słów, których nie powiedział - to jest przecież oszustwo. 2... Autor twierdzi, że Jezus został skazany, ponieważ zagrażał przywilejom arcykapłanów, faryzeuszy itp., a nie za bluźnierstwo uważania się za równego Bogu. Nie mógł przecież powiedzieć, że jest Bogiem, skoro o tym nie wiedział.
Przepraszam że powtarzam pytanie, niedawno pytałam o argumenty, dlaczego Jezusa uważamy za Boga, ale w świetle tej książki tamte argumenty zostają podważone i to trochę zmienia sytuację. Pozdrawiam

Odpowiedź: