?? 16.01.2005 15:56

Chciałam w domu na przykład w niedzielę zrobić takie czuwania, o tak, 15, 10 minut. Taka modlitwa jest potrzebna w rodzinie, ale chyba też nie mogę do niej nikogo zmuszać... Spytałam tak brata co on o tym myśli, powiedział, że nie podoba mu się ten pomysł, że nie czuje takiej potrzeby... Czy pyatć jescze rodziców? Zrezygnować? I co wogóle mówić, jak brat mówi, że nie czuje potrzeby... Albo mój bliski kolega kiedyś zagłębiał się w jogę i wogóle tego typu rzeczy, teraz mówi, że jest już na dobrej ścieżce, ale to praktykuje jeszcze, ale nie tak jak kiedyś, tylko żeby się odstresować. Chciałam go jakoś przekonać , żeby wogóle tego nie robił, ale jakoś nie mam argumentów??

Odpowiedź:

1. W sprawie wspólnej modlitwy możesz z rodzicami porozmawiać. Może brata uda się przekonać.

2. Nie podejmiesz decyzji za kolegę. Ale możesz go zapytać, czy z ręką na sercu może powiedzieć, że traktuje jogę już tylko jak gimnastykę, czy jednak wpływa na jego widzenie rzeczywistości... Nie naciskaj. Cierpliwość jest czasami najlepszym sposobem, aby ktoś podjął w pełni świadomą i odpowiedzialną decyzję...

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg