04.01.2005 15:57
Jeśli jestem osobą religijną i spokojną, nie ciągnie mnie do chlopaków, nie lubię chodzić na dyskoteki, do knajp, nie lubię się stroić, lubię spędzać czas na modlitwie to czy takie moje cechy charakteru świadczą o braku powołania do małżeństwa, skoro do tego by ludzie się poznali, potrzeba jakiś romansów i flirtow a ja do tego nie mam predyspozycji? Nie chcę na siłę się zmieniać.