Asia
17.12.2004 15:08
Ostatnio zastanawia mnie problem małżeństw mieszanych. Ciocia mojej koleżanki wyszła za muzułmanina i ma teraz wiele problemów, np. on nie pozwala ich synowi przystąpić do pierwszej Komunii św. Ale nie o to chcę zapytać. Zastanawia mnie to jak to możliwe że skoro istnieje Bóg to nie pokazuje na tyle wyraźnie w której religii jest obecny (albo - w której najbardziej) aby człowiek mógł to poznać. Ten mężczyzna żyje z chrześciajanką pod jednym dachem i sie nie nawrócił, a przecież siłą rzeczy musiał poznać dobrze religię swojej żony. Religia zależy zatem TYLKO od z którego sie wyrosło? To jaką religię będzie wyznawał ich syn nie zależy od tego która jest prawdziwa - będzie muzułmaninem tylko dlatego, że ojciec nie pozwala matce na wychowanie religijne dziecka?
Odpowiedź:
Tak to już bywa w małżeństwach mieszanych...
Nasza wiara nie zależy tylko od wychowania. Podobnie zresztą inne postawy, które w swoim zyciu przyjmujemy. Od pewnego okresu w swoim życiu człowiek ma szansę i powinien sam siebie kształtować. Religia, jeśli ktoś podchodzi do niej poważnie, jest wynikiem świadomego wyboru. Wychowanie jedynie ułatwia taki czy inny wybór...
Czy Bóg nie pokazuje jasno, która religia jest najprawdziwsza? Proszę wybaczyć, ale co jeszcze powinien zrobic, żeby przekonać niedowiarków? To że przyszedł na ziemię, nauczał nas, potwierdzał swoja naukę cudami, w tym zmartwychwstaniem to mało? Proszę pamiętać też, że to, iż rzeczywiście był tym za kogo się podawał wynika także z tego, że na Nim spełniły sie proroctwa Starego Testamentu. Czy w takim razie naprawdę nie możemy poznać, w której religii Bóg ukazany jest najprawdziwiej?
Twoja koleżanka ma jeszcze możliwości oddziaływania na syna. Przede wszystkim przez modlitwę. Ona naprawdę pomaga. Może też w intencji o poznanie przez syna Chrystusa podjąć jakiś post. Na pewno też powinna bardzo się starać świadczyć o Jezusie swoim życiem. Takie działania na pewno nie pozostaną bez echa...
J.