A. E. 14.12.2004 20:35

„Kościół naucza jednoznacznie, że ciężkim naruszeniem porządku moralnego jest wszelkie rozmyślne rozdzielanie złączenia małżeńskiego od samej nawet możliwości poczęcia nowego życia.” Czy w takim razie, jeśli małżonkowie współżyją w czasie ciąży lub po porodzie, kiedy wiadomo, że nie ma możliwości poczęcia, naruszają porządek moralny? Dlaczego? Przecież w dużym stopniu pokrywa się to z definicją antykoncepcji?

Odpowiedź:

Korzystający z naturalnych metod planowania rodziny czynią użytek z tego, co dała sama natura i nie usiłują jej poprawiać. Różnica między metodami naturalnymi a antykoncepcją jest mniej więcej taka, jak - proszę wybaczyć drastyczność porównania - między byciem jednookim a wyłupieniem sobie oka...

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg