27.10.2004 13:23

Po co człowiekowi na modlitwach pośrednik u Boga? Np: Maryja, cz gdyby jej nie było ludzkie modlitwy miały by mniejszy wpływ u Boga. Odpowiedż pewnie będzie taka: Maryja ze względu na bliskość z Chrystusem za życia i w niebie oraz ze wględu na nieskazitelność jej natury itd. ma o wiele większy posłuch aniżeli grzeszny człowiek. Przecież Bóg przewidział że ludzka natura może być skażona przez grzech pierworodny w związku z tym czemu człowiek bezpośrednio u Boga ma mnijeszy posłuch w modlitwach niż Maryja. Czy ta ludzka natura skażona przez grzech czyni człowieka aż tak zdegenerowaną osobą przed Bogiem, że relacje osobowe człowiek-Bóg są niewiele warte?
O co właściwie chodzi z tymi pośrednikami(święci, Maryja) u Boga? Nic z tego nie rozumiem. HELP!


jarek

Odpowiedź:

Przepięknie napisał o tej sprawie niegdyś o. S.C. Napiórkowski. Proszę zajrzeć TUTAJ

Proszę także pamiętąć, że często prosimy bliźnich o wstawiennictwo. Czasem nieznajomych. Co w tym złego, że poprosimy także osobę, która już jest w niebie?

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg