yoocha 17.09.2004 14:19

czy jezeli slucham metalu i rocka (czasem nieswadomie sluchalem black metalu), lubie i gram w rpg ale chodze do Kosciala w kazda niedzelie, nie po to by sobie postac przed nim jak to robia bardziej "normalni" w moim wieku (14 lat), tylko dlatego ze wierze a rpg i muzyka (to drugie mniej) pozwala mi co paradoksalne zblizyc sie do Boga bo uzmyslawic ze czlowiek to nie tylko 50-80 kg miesa, ale rowniez dusza, pozwala mi rowniez oderwac sie od dzisiejszej pop kultury i kultu ciala. czy jestem satanista. oczywiscie ze sluchania muzyki sie spowiadam.

Odpowiedź:

Samo słuchanie rocka czy metalu o niczym nie świadczy. Przecież obok niektórych zespołów propagujących satanizm jest wiele takich, które śpiewają o innych sprawach. Nawet gdybyś słuchał piosenki nieświadom jej tekstu to też trudno mówić o grzechu. Problem polega nie tyle na tym, czy chrześcijanin może słuchać rocka czy metalu, ale czy godzi mu się słuchać takich piosenek, które zawierają bluźniercze teksty. Kiedy bowiem robi to świadomie niejako uznaje te treści. A to jest obrazą Boga. Poza tym niezależnie od akceptacji wobec treści satanistycznych bluźnierstwa mają tę dziwną właściwość, że bardzo mocno zapadają w serce człowieka. W najbardziej nieodpowiednim momencie potrafią się przypomnieć...

Czy jesteś satanistą? Nie upraszczajmy sprawy przez naklejanie ludziom etykietek z powodu upodobań muzycznych. Byłbyś nim, gdybyś odrzucał Boga a czcił szatana. Skoro chodzisz do spowiedzi, to najprawdopodobniej dalej w Boga Trójjedynego wierzysz i uznajesz Go za swojego Pana...

A swoją drogą... Nie podchodź do grzechu i spowiedzi w ten sposób, jak to w pytaniu przedstawiłeś. Jeśli uważasz, że coś jest złe, to powinieneś to porzucić, a nie wyznawać grzech w spowiedzi i dalej robić to samo. Sakrament pokuty to nie magiczna sztuczka ścierająca ludzkie grzechy, ale spotkanie z żywym i przebaczającym Bogiem. Jeśli pragniesz odpuszczenia win to musisz szczerze żałować i postanowić poprawę...

J.

więcej »