Ticklish 13.09.2004 21:18
Chcę prowadzić czyste, niegrzeszne życie seksualne. Podobno wszelkie pieszczoty seksualne, dające nawet wielką przyjemność, nie są grzechem jeśli nie doprowadzają partnerów do orgazmu. Od dawna marzy mi się by mój ukochany związał mnie i łaskotał (nie ma mowy o żadnym sado-maso!), mam jednak opory natury moralnej, czy czyniąc tak, nie postąpimy źle, grzesznie.
z góry dziękuję za odpowiedź