06.09.2004 20:55
Wiele się mówi o zaufaniu Bogu, o tym, że On nas chroni, a przecież ciągle zdarzają się nam nieszczęscia. Mogę sobie wyobrazić np. osobę, która jest przez kogoś napadana i która gorąco modli siędo Boga by jej pomógł. Bóg jednak jej nioe chroni chociaż ona go błaga. Jak Mu ufać?
Kliknij
TUTAJ Dodajmy: wielu przykrych sytuacji można uniknąć, jeśli człowiek sam coś w tym kierunku zrobi. Raczej trudno uniknąć osoby, ale z ciągłymi napaściami już można coś zrobić. Inaczej człowie jest podobny tcohę do tego człowieka z kawału, który wierząc w Bożą Opatrzność nie skorzystał z okazji, jakie mu stwarzało samo życie, nie widząc w tym Bożego działania...
J.