05.09.2004 12:28

Tracę wiarę... Wszystko to w co wierzyłam zaczyna wydawać mi sie zwykła iluzją... Bóg milczy kiedy Go wzywam... Jak sobie z tym poradzić?

Odpowiedź:

Przy tak postawionym pytaniu odpowiadającemu trudno dociec przyczyn takiego stanu rzeczy. Nie wie, czy jest to "noc zmysłów" o której piszą mistycy, czy zniechęcenie wywołane nieumiejętnością sprostania przykazaniom; czy kryzys ma naturę bardziej ogólną, czy jest wywołany niespełnieniem przez Boga jakiejś prośby. Najlepiej by było, gdybyś z kimś o tym problemie porozmawiała. Jeśli jednak cokolwiek można radzić, to:

1. Mimo wszystko nie zaprzestawaj się modlić. Nie czekaj jednak, że Bóg będzie się stawiał na Twoje wezwanie, że spełni jakieś Twoje prośby. Raczej z ufnością Mu się polecaj. Bo On nie jest po to, żeby spełniać Twoje oczekiwania. Jeśli to robi to tylko przez swoją łaskawość.

2. Postaraj się przemyśleć dlaczego do tej pory wierzyłaś w Boga, skąd czerpałaś swą pewność. Jeśli dojdzesz do wnioku, że Twoja wiara nie była poparta argumentami rozumu, to ich poszukaj. Spróbuj też odkryć, czy Twoje odczucia utraty wiary nie są związane z jakąś konkretną sprawą, konkretną sytuacją i ten problem staraj się przede wszytskim rozwiązać.

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg