Zuzia
19.08.2004 11:09
Jeśli Kościół jest zwolennikiem instytucji małżeństwa to dlaczego organizuje oazy dla młodzieży i skupienia dla kobiet i dziewcząt w klasztorach? Idea ze ludzie są "siostrami i braćmi w Chrystusie Panu" sprzeciwia się załozeniom dla ktorych wchodzi się w związki malzenskie, 10 pkt drogowzkazow nowego czlowieka milosci Agape polegającej na ofiarnej służbie sprzeciwia się milosci erotycznej miedzy dwojgiem ludzi, natomiast głęboka i szczera religijność czyni człowieka niezdolnym do życia w małżenstwie.
Odpowiedź:
1. Kościół nie jest zwolennikiem czy przeciwnikiem małżeństwa, samotności konsekrowanej czy niekonsekrowanej. Każda z tych dróg jest dobra, na każdej z nich idzie się do Boga. Kościół akceptuje wszystkie i stara się pomagać człowiekowi na każdej z nich.
2. Dni skupienia organizuje się zawyczaj w takich miejscach, by rzeczywiście służyły one skupieniu. Klasztory śietnie się do tego celu nadają.
3. Dlaczego idea bycia "siostrami i braćmi w Chrystusie", "ofiarnej służby" miałaby przeciwstawiać się instytucji małżeństwa? Małżeństwo to nie więzienie. Kochając żonę nie przestaję kochać także moich przyjaciół, mojej rodziny, sąsiadów czy nieznajomych potrzebujących mojej pomocy. Tyle, że wchodząc w związek małżeński nie mam dla nich tyle czasu co dawniej, bo moim podstawowym obowiązkiem stała się troska o rodzinę. To jej żona czy mąż poświęcają teraz najwięcej czasu, służąc sobie nawzajem i przede wszystkim swoim dzieciom. One zaś wzięły się z właśnie z miłości między małżonkami, która w ich wypadku ma między innymi zabarwienie erotyczne...
Przeciwstawianie sobie erotyki i miłości brać może się tylko z takiej wizji tej pierwszej, że jest ona wyrazem egoizmu, szukaniem własnej przyjemności, a nie wyrazem miłości do drugiego człowieka. A przecież właśnie takiemu patrzeniu na sprawy seksu Kosciół mocno się przeciwstawia, co widać choćby w jego stanowisku wobec antykoncepcji: seks nie jest wartością samą w sobie, ale ma być wyrazem (płodnej) miłości między małżonkami...
Odpowiadajacy zaczyna podejrzewać, że jesteś osobą dość młodą i - niestety - zetknęłąś się do tej pory jedynie z wulgarnym myśleniem i mówieniem o sprawach seksu. Tymczasem współżycie w małżeństwie może być czyste i piękne, nie sprzeciwiające się temu, co rozumiemy pod pojęciem miłości (także tej ofiarnej i braterskiej agape)...
J.