IJŁM 10.05.2004 19:45

Co zrobic by godnie przyjmować Pana Jezusa do serca? Oczywiście trzeba być bez grzechu ciężkiego, ale czasami jest tak, że nawet nie wie się jakie to jesty ważne, czasami ja sama nie zdaję sobie sprawy z tego, że przyjmuje Ciało, prawdziwe Ciało Jezusa tego, który chodził kiedyś po ziemi i był i jest Bogiem. Czasami w ogóle wydajwe mi się, że źle pojmuje Boga.
2) Ogólnie się słyszy, ze w wątpliwości nie można działać, a mi się nasuneło takie pytanie - co ze skrupulantami, z osobami, które nie mogą rozróżnic za bardzo co dobre, a co złe?
3) Miałam kiedyś modlitwę, która zawierała takie słowa, że kto to ma to jego dom będzie ochroniony od burzy, że on nie umrze w grzechu ciężkim. Po przeczytaniu tutaj w archiwum o nowennie do Tomasza Judy stwierdziłam, że to aż takiego charakteru magicznego nie miało, czy wiara w takie modlitwy jest zła?

Odpowiedź:

1. Zdaje się, że odpowiedź na to pytanie nie jest Ci potrzebna. Jeśli zachowasz serce od ciężkiego grzechu, nadto będziesz starała sie przyjmować Ciało Pańskie świadomie, to na pewno Bóg - Człowiek, ukryty pod postacią chleba znajdzie w Tobie godne mieszkanie. Oczywiście możesz starać się przygotować jeszcze lepiej: przez modliwę, post i uczynki miłosierdzia...

2. Skrupulant w ocenie dobra i zła oraz wagi grzechu powinien kierować się wskazaniami spowiednika. Jeśli on powie takiemu człowiekowi, że mając wątpliwości może przyjmować Komunię, to należy go słuchać...
W sprawie rozróżniania grzechów ciężkich i lekkich możesz też zajrzeć TUTAJ

3. Oczywiście żadna modlitwa nie ma charakteru zaklęcia. Jej wysłuchanie zawsze zależy od Boga. Uważamy jednak, że w pewnych sprawach niektórzy święci są szczególnie skutecznymi orędownikami. Wiara w moc ich orędownictwa nie jest zła.
Gdyby ktoś rzeczywiście podchodził do modlitwy magicznie, byłoby to oczywiście złe.

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg