09.04.2004 10:49
Wiem, że jestem istotą niedoskonałą, która tyle ma zaniedbań, grzechów i wogóle, ale chyba popadłam w skrupulatyzm, bo czuję ciagle wyrzuty sumiania, a Bóg przeciez kocha mnie, nie odrzuca, co zrobić?
Odpowiedź:
Hmmm.... W takim wypadku warto przestać koncentrować się na unikaniu grzechu, ale starać się czynić dobro. Postaraj się być uczynna, życzliwa, cierpliwa, opanowana; miej dla drugich dobre słowo, pomocną dłoń. Pomódl się też za nich. Łatwiej Ci będzie wtedy Twoje słabości zobaczyć we właściwych proporcjach...
J.