Krzys, Kanada 16.03.2004 12:19

Nie mam zadnych stalych grzechow (i zyje w wierze) oprocz jednego: seksualnosc. Wiem, ze wiele problemow zniknie po zawarciu zwiazku malzenskiego (na to mam jeszcze troche czasu), ale nie wszystkie. Ja sam juz nie potrafie sobie z tym radzic; czy mozna ten problem zrzucic na barki Jezusa i prosic o jego rozwiazanie?

Odpowiedź:

Oczywiście można i wręcz należy. Nie wolno jednak zapominać, że z Bożą łaską trzeba współpracować...

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg