Michał 10.03.2004 12:29
1) Jeżeli ktoś skończył beznadziejne studia i inni ludzie traktują go jak „zero” (jak idiotę), to gdy mówi znajomym i rodzinie, że pracodawcy myślą o nim !! jakie dziadostwo pan skończył!; kto panu te studia wybierał ! itd. i gdy tylko jeden pracodawca powiedział to wprost, to czy mam grzech ciężki bo podobno tak, i jeżeli przez ponad 10 spowiedzi nie zdawałem sobie z tego sprawy to czy mogę przystępować do Komunii św. i jak powiedzieć księdzu w konfesjonale, że łamałem drugie przykazanie Boże - ale jakby nieświadomie. Tylko jedna osoba powiedziała mi to wprost, a w pozostałych przypadkach sam sobie to dopowiadałem i powtarzałem? No bo tak źle się wszyscy do mnie odnoszą, że tak to odbierałem.
2) Niedawno w niedzielę w jednej telewizji był program o księżach salezjanach, którzy oszukali wielu ludzi od których wyłudzili pieniądze a następnie gdzieś przehulali (m. in. na giełdzie papierów wartościowych). Czy to prawda że ci księża do „mafia”? Jeżeli nie, to co powiedzieć ludziom którzy oglądali ten program i bardzo źle wyrażają się o tych księżach?
3) Czy mógłbym czegoś się dowiedzieć o św. Herbercie?
4) Czy „przerzucanie” księży z jednej parafii do drugiej to rzeczywiście przygotowywanie wikarych do funkcji proboszcza, bo jak patrzę na to co się dzieje w USA (choć nie tylko) że jak wybucha afera w Kościele to pierwsze co się robi to ……… przerzuca się księdza do innej parafii. Jeżeli tak sobie myślę, że nie jest to jedyny powód, że podejrzewam że „tuszuję” się i w Polsce jakieś ciemne sprawy księży to czy jest to grzech ciężki?
5) Co to jest New Ejdż (chyba się to pisze AGE)?
PROSZĘ O PRZESŁANIE ODPOWIEDZI E - MAILEM